Obserwuj mnie na insta, zwiedzaj świat i wygrywaj :)


Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Photos. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Photos. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 28 grudnia 2017

BlogoWigilia 2017 - czyli świąteczne spotkanie blogerów

Świąteczne spotkanie blogerów to już tradycja. Blogowigilia jest jednym z wydarzeń, które opisałam w niedawno zamieszczonym poście o spotkaniach blogerów. Zbiera influencerów z całego kraju w jednym miejscu. W tym roku odbyła się w Domu Towarowym Bracia Jabłkowscy w Warszawie. Zapraszam na relację.
Blogowigilia 2017, DDTJ, Dom Towarowy Bracia Jablkowscy, Swiecsie, Świeć się, Inspiruj siebie, blogowanie, spotkania blogerów, spotkanie blogerów

środa, 23 lipca 2014

Bajkowa odsłona

Tydzień temu zupełnie przypadkowo i spontanicznie umówiłam się na zdjęcia z Anitą, która lubuje się w klimatach bajkowych. Chciałyśmy znaleźć miejsce gdzieś blisko wody i kwiatów, by zrealizować jakiś uroczy klimat prosto z baśni. Lubelski Ogród Botaniczny i długie zwiewne suknie sprawiły, że na zmianę byłam a to rusałką, a to królową elfów. Jak nam wyszły kreacje? Sami zobaczcie! Zapraszam na część pierwszą naszej sesji.
Ogród Botaniczny UMCS, Lublin, blogerki Lublin, blog lifestyle Lublin

sobota, 19 lipca 2014

10 grafik, które sprawiają że... zechcesz podróżować jeszcze więcej!

Codziennie w internecie napotykamy na setki, tysiące zdjęć, grafik, obrazków, rysunków, które czymś przykuwają nasz wzrok. Te najlepsze, które chwytają za serce kopiuje do swojego schowka, by w wolnych chwilach odlecieć do innego świata, rozmarzyć się i nabrać siły, energii i pozytywnego myślenia do dalszego działania. Pomyślałam nad serią "10 zdjęć/grafik, które..." i dzisiaj chętnie podzielę się z Wami wyszperanymi grafikami, które sprawiają, że wciąż planuje nowe podróże i chyba nigdy nie przestanę :) Enjoy!

podróże, mapa świata, gif podróżniczy, cytaty, travels, travel, świat, world

niedziela, 29 czerwca 2014

Folk moda podbija Polskę!

Nie wiem czy Wy też zauważyliście, że po wylansowaniu hitu przez Donatan & Cleo nastała wszechobecna moda na folk. I nieważne czy ktoś to lubił czy nie. Nieważne czy interesował się  tym wcześniej czy nie.  Nieważne czy śmiał się z ludowych strojów czy nie. Teraz to nosi, bo stało się modne. Osobiście nie mam z tym problemu, jednak irytuje mnie lekko jak ktoś uważa mnie za panienkę modną, która nosi to co się lansuje. Owszem w końcu coś co lubię wkroczyło na salony i mam nadzieję będzie tego więcej i więcej! Bo lubię się tak nosić. Polski folklor to coś co jest w moim życiu od 15 lat i teraz to mogę pokazać również całemu światu :)


niedziela, 15 czerwca 2014

Ty szczęściaro, znów Ci się udało! Czyli Gala Vip Testerek Schwarzkopf

Kochani brak obecności na blogu nie oznacza, że brak mi weny do jego prowadzenia, tworzenia wpisów etc. Wręcz przeciwnie tyle się dzieje, że nie jestem w stanie ogarnąć czasowo niektórych rzeczy, dlatego życie w realu przedłożyłam nad życie w wirtualu. Z resztą maj i czerwiec, nie wiem jak u Was, ale u mnie to najbardziej intensywne miesiące w roku. Prawie żadnego dnia wolnego tak jak np ostatni weekend: w piątek Gala w Warszawie, w sobotę Noc Kultury w Lublinie, a w niedzielę koncert w Przysusze. Wczoraj bawiłam się świetnie z dzieciakami na anielskim festynie Przedszkola "Aniołek" w Łęcznej [możecie zobaczyć migawki na moim fanpage'u], a dziś kolejny wspaniały występ na wielkiej scenie z prawdziwego zdarzenia moich baletnic z Ziarenka. Jest intensywnie i wcale nie zapowiada się, by to się miało zmienić. Tempo zawrotne, ale takie jak lubię;)
Dziś chciałabym Wam przedstawić relację ze wspaniałego spotkania Vip Testerek Schwarzkopf, które odbyło się 06.06.2014 w Warszawie. O tym, że dostałam się na galę, wspominałam już wcześniej. Zapraszam w takim razie na relację.

włosy, rude, ciemne, ksztanowe, pielęgnacja włosów, farbowanie, Schwarzkopf,
fot. Schwarzkopf

środa, 14 sierpnia 2013

Working-pleasure time mission complete!

Niemożliwością jest, by przejrzeć wszystkie Wasze posty z przeciągu miesiąca mojej nieobecności, tylko ze względu na brak wifi lub tragiczne wifi w hotelach. Ale z drugiej strony rozumiem to, w końcu wyjeżdża się po to by trochę zapomnieć o tej cywilizacji. A więc wróciłam. Jak już wiecie część czasu spędziłam na Sycylii, a drugą część w Bułgarii. Był to wspaniały czas - praca połączona z przyjemnością i zwiedzaniem świata! Wszystkim życzę, by spełniali swoje marzenia jak ja :)

Dzisiaj jeszcze nie będzie długo, bo jutro wybieram się w górskie strony - jeszcze trochę odetchnąć. Także całe życie w podróży, ale taka karma - uwielbiam to :)

Na deser mam dla Was porcję zdjęć z Sycylii, która zachwyciła mnie dosłownie wszystkim! Ale o tym w kolejnych postach! [Niestety misja 'Sicily na bieżąco' nie wypaliła z powodu braku dostatecznej łączności ze światem, ale wszystko jest do nadrobienia!]

A do zwycięzców zagadki już za chwilę polecą małe souveniry wprost z Sycylii za odgadnięcie celu jednej z moich destynacji.

P.s. BUSiMY zaakceptowało mnie jako ich kolejną przybłędę i zostałam już na stałe wpisana do ekipy.
Opis jak najbardziej prawdziwy ... ;D
A panowie wczoraj wyruszyli na working-wyprawę zarabiać kokosy w Norwegii, żeby im się poszczęściło na Amerykę! Więc trzymam kciuki!!

 Kissy z Catanii ;**

 Promem na wyspę - droga nie była nudna:)




Do zobaczenia w kolejnym poście!

środa, 10 lipca 2013

Rio de Janeiro - wspomnienie.

W sumie zorientowałam się, że niewiele napisałam o Rio po swoim powrocie, bo zajęłam się nadrabianiem życia realnego, ale teraz przyszedł dobry moment, a raczej Pau z Ministerstwa Panny Pe mnie do tego poniekąd zmusiła ;) bo ona będzie tam już jutro, a przez to wywołała u mnie masę wspomnień do których chętnie i z przyjemnością wracam :) Więc przeżyjcie to ze mną jeszcze raz :)

Wyjazd do Rio wygrałam zgłaszając się do konkursu o którym możecie poczytać tutaj :) To oczywiście było niesamowite doświadczenie brać udział w treningach, ale większe zaskoczenie było wtedy kiedy dowiedziałam się o tym, że jestem jedną z finalistek - szok i niedowierzanie, ale i największe szczęście :) W głębi duszy wierzyłam, że może się udać, więc pamiętajcie wiara to podstawa :)

Adidas przybył do Rio w marcu 2013 :)


Picie wody kokosowej prosto z kokosa - bezcenne :)


Wspaniałe plaże i cudna pogoda to w marcu, kiedy u nas po kolana był śnieg, wspaniała rzecz :)


Hotel w samym sercu Copacabana sprawił, że każdy wolny czas poświęcony był odkrywaniu uroków plaży. Choć osobiście bardziej podobała mi się Ipanema.


Ipanema beach


Rajskie widoki;)


Schody Selarona



A tu już kilka zdjęć z samego treningu adidasa:) 
z Ewą Chodakowską :)





Jednym słowem marzenia się spełniają :))
Więcej zdjęć na moim facebookowym fanpage'u, także zapraszam jeżeli ktoś ma ochotę zobaczyć co jeszcze ciekawego działo się podczas mojego pobytu w Rio :)

_________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________


Zapraszam Was również serdecznie do sklepiku internetowego moich podróżniczych przyjaciół :) Podróży Małych i Dużych :) Znajdziecie tu wspaniale ręcznie robione cuda, a drugich takich samych się już nigdzie nie dostanie:)

Zapraszam tu!

_________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

"Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej."


wtorek, 28 maja 2013

Majowe podsumowanie.

Witam Was wszystkich po długiej acz owocnej mej nieobecności na blogu. Nie było mnie tu bardzo długo, bo cały maj intensywnie spędzałam właściwie mocno poza domem, chwytając każdą chwilę - poczynając od świetnej majówki z BUSiMY, która mnie pozytywnie zaskoczyła, bo powiem Wam szczerze troszeczkę się obawiałam jak to wszystko będzie, ale na obawach się skończyło. Naprawdę polecam wam zalajkować i śledzić chłopaków, bo to fantastyczna ekipa pod każdym względem :) organizacyjnym, imprezowym, podróżniczym, koleżeńskim i każdym innym. Bez zbędnego słodzenia, naprawdę im zazdroszczę pomysłu i tego, że się tak trzymają tego i że są otwarci na innych i są ekipą, w której się świetnie odnalazłam i zostaje [jak na razie ;p] do tej pory ;) Bo po powrocie jakoś trudno mi się z nimi rozstać ;p

Efekty zdjęciowe możecie zobaczyć na moim oraz ich facebooku, ale że mojego pewnie znacie, więc zapraszam do galerii na profilu facebookowym tych miglanców z BUSiMY;]

a sama wrzucę tu kilka takich zdjęć, których w galerii nie ma;] Wszystkie zdjęcia robione aparatem nadwornego fotografa BUSiMY i w większości również przez Niego.

Plitvickie Jeziora

Opuszczone i podminowane lotnisko Zeljava w na granicy Chorwacji i Bośni & Herzegowiny


Jest i śliczniutki design Forda Transita :)



A tu prawie cała ekipa [bez fotografa] na płycie pasa startowego i ze znakiem zakazującym wchodzenie z powodu min przeciwpiechotnych...

Chorwackie migawki z nad morza :)

Most w Mostarze, Bośnia i Herzegowina

Kotor, Montenegro [Czarnogóra] 


Ostatni zachód słońca - Bar, Montenegro


Chwalę sobie tą wyprawę! Świetnie spędzony czas; doborowe towarzystwo; miejsca nietypowe i warte zobaczenia, piękne i oryginalne; kolejne kraje do mojej życiowej mapy świata; świetna przygoda; pełen chillout; czego chcieć więcej? Niczego! Tylko realizować marzenia dalej :)


Zaraz po powrocie z majówki zrelaksowana i uśmiechnięta i zaskoczona odebrałam I nagrodę na etapie uczelnianym i zostałam najlepszą studentką swojej uczelni - Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie  w konkursie "Studencki Nobel 2013" i w nagrodę odebrałam tablet oraz roczny kurs języka. Naprawdę byłam nieźle zaskoczona, ale to dało mi do myślenia, że jednak ludzie którzy coś robią, działają, realizują się na pewno zostaną kiedyś docenieni!




Ciągle jest się  czym cieszyć i ciągle jest co zdobywać :)
Teraz tylko czekam na rozmowę przez skype z przedstawiecielami worldtour - Mistrzostw Piłki Plażowej w Starych Jabłonkach, bo wszystko wskazuje na to, że w tym roku będę miała okazję pomagać w organizacji i przyjrzeć się jak to wszystko wygląda :)
Po maju pełnym 'wypadów', imprez studenckich, Juwenaliów i innych przedsięwzięć wracam do gry! Mam nadzieję, że ze mną i wy :)

P.S. Wyniki konkursu o "Wymarzonej Majówce" już są w zakładce :)

Miłego Dnia :)


poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Cocktail Shock w Brazylii :)

Tak jak obiecałam pokażę wam outficik ze spódniczką od Cocktail Shock prosto z Rio de Janeiro :)

Zdjęcia robione na cypelku Arpoador skąd rozciąga się wspaniały widok na Ipanema Beach, która przypadła mi nawet bardziej do gustu niż słynna Copacabana.

Tak wygląda z góry :) Świetne miejsce do zrobienia pięknych zdjęć, a podobno wszystkie szanowane brazylijskie [i nie tylko] modelki koniecznie muszą mieć tutaj jakąś swoją sesję zdjęciową. Zdjęcia z wujka google.



A tutaj moje przyziemne zdjęcia nie z góry, a już z samego tego zacnego miejsca.





Neonowa koszulka z koronkowymi plecami: no name
Torebka: Primark
Rzymianki: Deichmann


Zdjęcia z różnych aparatów i przy różnym świetle, dlatego macie tu wszystkie opcje jakie mogły wyjść ;)
Tu na zdjęciu cała nasza ekipa wygranych :) adidass team: Estonia, Litwa, Łotwa, Polska i Słowacja.
Byłyśmy na tyle wyróżnione z koleżanką Zuzą, że brałyśmy udział w konkursie jako 'zadaniu do wykonania' w naszym przypadku trening taneczny, w pozostałych krajach zwycięzcy byli losowani spośród tych, którzy wypełnili ankiety;) Szczęściarze z nich ;) Cieszę się jednak bardzo, że wyjazd ten zdobyłam ciężką pracą!

Dziękuje za wspaniały wyjazd: Santa, Una, Ana Lisa, Aurelia, Armin, Diana, Tomas, Zuza & Cristina!
oraz Dasa, Michał, Krzysiek, Ewa! 

***

A jeżeli jeszcze chodzi o Cocktail Shock właśnie weszły do kolekcji mini spódniczki dla dziewczynek<3
Moim małym baletniczkom na pewno się spodobają!!


sobota, 30 marca 2013

Powrót do rzeczywistości...

Korzystając z okazji, że są święta i chwila wolnego właśnie się znalazła przy całej krzątaninie, chciałam wam oznajmić, że wróciłam ze słonecznego Rio wprost w objęcia polskiej rzeczywistości, czyli Świąt 'Bożego Narodzenia' zamiast Wielkanocnych. Niezła różnica temperatur od -15 do 35. Nie dziwne, że pokasłuje i pociągam nosem. Gdzie jesteś wiosno???

Wyjazd był cudowny, a nawet nie da się opisać słowami jak bardzo!! Ekipa z adidasa to M A J S T E R S Z T Y K! Profesjonaliści i niesamowicie sympatycznie ludzie, dla których najważniejsi są ludzie!

Rio jest piękne, naprawdę niesamowite. Bieganie porankiem po CopaCabana - bezcenne, ćwiczenie na świetnych treningach pod okiem specjalistów z Ewą Chodakowską - niesamowite. Christo Redentor nie tak wielki jakby się mogło zdawać, ale robi wrażenie wraz z całym widokiem na miasto. Mieszkanie przy samej plaży: i spacery rano i wieczorem po tętniącym życiem mieście - ekscytujące :) Mogłabym opowiadać i opowiadać, a opowiadaniom nie byłoby końca, ale może macie jakieś pytania?

Sukcesywnie będę wrzucać tu całą fotorelację, a na początek kilka poglądowych zdjęć :)


Widok z naszego hotelu Windsor Martinique :)

Widok prawie spod Jezusa :)

Rio spowite chmurami;)

Już prawie na szczycie.

Christo Redentor!

Wzgórze właśnie tak się nazywa.

I jeszcze jedno spojrzenie :)


A na koniec życzę Wam jeszcze ciepłych !!!! Świąt :))))


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie części lub całości tekstów, zdjęć, grafik, materiałów video i innych zawartych na tej stronie w formie elektronicznej lub jakiejkolwiek innej będącej własnością autora bez jego zgody zabronione.