I w przenośni i dosłownie. Po niedzielnym spotkaniu, o którym wspomniałam mimo, że aura za oknem była pochmurna, zawitało słońce za sprawą prelekcji w której miałam przyjemność uczestniczyć razem z BUSiMY. Opowiedzieliśmy trochę o naszej ubiegłorocznej bałkańskiej majówce i od razu mój humor poprawił się o 150% mimo, że mieliśmy trochę problemy natury technicznej [z prezentacją]. Niemniej jednak wszystko poszło elegancko i było jak zwykle zabawnie i na freestyle'u.
Popatrzcie i posłuchajcie;) Kolejna porcja bałkańskich wspomnień ciesząca oko.
Pod tagiem porcje motywacji będą czekać na Was dosłownie porcje motywacji ode mnie dla Was:) a skoro Blue Monday już był to może być tylko lepiej! Które hasło do Was najbardziej przemawia?
Niemożliwością jest, by przejrzeć wszystkie Wasze posty z przeciągu miesiąca mojej nieobecności, tylko ze względu na brak wifi lub tragiczne wifi w hotelach. Ale z drugiej strony rozumiem to, w końcu wyjeżdża się po to by trochę zapomnieć o tej cywilizacji. A więc wróciłam. Jak już wiecie część czasu spędziłam na Sycylii, a drugą część w Bułgarii. Był to wspaniały czas - praca połączona z przyjemnością i zwiedzaniem świata! Wszystkim życzę, by spełniali swoje marzenia jak ja :)
Dzisiaj jeszcze nie będzie długo, bo jutro wybieram się w górskie strony - jeszcze trochę odetchnąć. Także całe życie w podróży, ale taka karma - uwielbiam to :)
Na deser mam dla Was porcję zdjęć z Sycylii, która zachwyciła mnie dosłownie wszystkim! Ale o tym w kolejnych postach! [Niestety misja 'Sicily na bieżąco' nie wypaliła z powodu braku dostatecznej łączności ze światem, ale wszystko jest do nadrobienia!]
A do zwycięzców zagadki już za chwilę polecą małe souveniry wprost z Sycylii za odgadnięcie celu jednej z moich destynacji.
P.s. BUSiMY zaakceptowało mnie jako ich kolejną przybłędę i zostałam już na stałe wpisana do ekipy. Opis jak najbardziej prawdziwy ... ;D
A panowie wczoraj wyruszyli na working-wyprawę zarabiać kokosy w Norwegii, żeby im się poszczęściło na Amerykę! Więc trzymam kciuki!!
W sumie zorientowałam się, że niewiele napisałam o Rio po swoim powrocie, bo zajęłam się nadrabianiem życia realnego, ale teraz przyszedł dobry moment, a raczej Pau z Ministerstwa Panny Pe mnie do tego poniekąd zmusiła ;) bo ona będzie tam już jutro, a przez to wywołała u mnie masę wspomnień do których chętnie i z przyjemnością wracam :) Więc przeżyjcie to ze mną jeszcze raz :)
Wyjazd do Rio wygrałam zgłaszając się do konkursu o którym możecie poczytać tutaj :) To oczywiście było niesamowite doświadczenie brać udział w treningach, ale większe zaskoczenie było wtedy kiedy dowiedziałam się o tym, że jestem jedną z finalistek - szok i niedowierzanie, ale i największe szczęście :) W głębi duszy wierzyłam, że może się udać, więc pamiętajcie wiara to podstawa :)
Adidas przybył do Rio w marcu 2013 :)
Picie wody kokosowej prosto z kokosa - bezcenne :)
Wspaniałe plaże i cudna pogoda to w marcu, kiedy u nas po kolana był śnieg, wspaniała rzecz :)
Hotel w samym sercu Copacabana sprawił, że każdy wolny czas poświęcony był odkrywaniu uroków plaży. Choć osobiście bardziej podobała mi się Ipanema.
Ipanema beach
Rajskie widoki;)
Schody Selarona
A tu już kilka zdjęć z samego treningu adidasa:)
z Ewą Chodakowską :)
Jednym słowem marzenia się spełniają :)) Więcej zdjęć na moim facebookowym fanpage'u, także zapraszam jeżeli ktoś ma ochotę zobaczyć co jeszcze ciekawego działo się podczas mojego pobytu w Rio :)
Zapraszam Was również serdecznie do sklepiku internetowego moich podróżniczych przyjaciół :) Podróży Małych i Dużych :) Znajdziecie tu wspaniale ręcznie robione cuda, a drugich takich samych się już nigdzie nie dostanie:)
Obiecałam paru osobom, że wrzucę moje ulubione zdjęcie z sesji dla biżuterii Jaajl. I chyba paru osobom się spodobało, bo na fejsie dostało 152 lajki.
A jak wam się podoba?
Już niedługo Walentynki, a więc z tej okazji mamy również KONKURS :)
Chcesz zrobić sobie walentynkowy prezent i poczuć się jak gwiazda
stając przed obiektywem? A może chcesz sprawić radość swojej drugiej
połówce i zabrać ją na sesję z okazji
Walentynek? Nic prostszego! Weź udział w naszym konkursie i wygraj
darmową sesję zdjęciową, a będzie co wspominać przez lata pokazując
swoje świetne zdjęcia dzieciom, wnukom i innym zainteresowanym;)
Do wygrania 2 sesje zdjęciowe z profesjonalnym fotografem, wizażem i stylizacją!
a następnie wyślij nam dowolne zdjęcie Twoje, ukochanej osoby lub wasze
wspólne, które pokazuje radość na adres : krushyna.media@wp.pl Pamiętaj, by podpisać się imieniem i nazwiskiem:) Zdjęcia wylądują w folderze konkursowym, gdzie będzie można na nie głosować!
Do rozdania mamy 2 sesje [ jedną dla zdjęcia, które zdobędzie
największą liczbą lajków, drugą wybierzemy my - organizatorzy ] także
jest o co walczyć! Sesje w Lublinie i okolicach. Namawiajcie znajomych do głosowania i pamiętajcie, że oni też powinni być fanami obu stron!:) Rozstrzygnięcie konkursu w Walentynki ♥ Enjoy!:)
-6 stopni, sukienka z krótkim rękawem, las, zamarznięta tafla wody i moje królestwo! Skostniałam totalnie, ale było warto :)) teraz czekamy na efekty końcowe!
Tymczasem wrzucam zajawki z sesji. Jak wam się podobają?;) Ciekawi was coś odnośnie profesjonalnych sesji ;)?
Wróciłam właśnie z bardzo intensywnych wakacji :) Zarówno pod względem pracy jak i wypoczynku. Czas zapełniony w 100% Zero nudy, mało na korzystanie z zasobów naszego wspaniałego internetu, ale w niedalekiej przyszłości mam nadzieję zdawać dla was relacje na żywo prosto z moich wakacyjnych destynacji:)
Może w kilku słowach powiem Wam co udało mi się zobaczyć tego lata...
A więc na początek docelowo Hiszpania! Byłam tam jako wychowawca obozu młodzieżowego, ale trafiła mi się bardzo sympatyczna grupa i oprócz tego, że byłam tam w pracy miałam okazję zobaczyć trochę wspaniałego Dzikiego Wybrzeża. Jednak po drodze do Hiszpanii zahaczyliśmy również o Eurodisneyland, Paryż i kilka innych miast. Poniżej kilka zdjęć ze wspaniałej wyprawy!
Eurodisneyland pod Paryżem. Francja.
Bluza: Adidas
T-shirt: H&M
Spodnie: Lee
Buty: Deichmann
Alice in Wonderland ;)
W zamku Sleeping Beauty.
Widok z Wieży Eiffla. Francja.
Sunglasses: From China
T-shirt: Pimkie
Sweterek: Marks & Spencer
Wieża Eiffla w całej swej okazałości :)
Spodnie: Mango
Buty: Deichmann
Muzeum Luwru oczywiście!
Widok na Sekwanę.
To już Blanes. Costa Brava. Hiszpania. A raczej Katalonia!
T-shirt: no name
Szorty: no name
Torebka: Francuska za 3 euro;]
Również Blanes i przepiękne widoki!
Barcelona - Camp Nou oczywiście!
T-shirt: Stradivarius
Słynna ławka Gaudiego - najdłuższa na świecie! 152m długości!
Spódniczka: Cropp [nagroda ze STYLE POWERS]
Widok na Barcelonę z Parku Guell.
Kolejnym punktem programu [oprócz koncertu w międzyczasie, gdy zjechałam na 3 dni do Polski] był kolejny obóz młodzieżowy, tym razem w Złotych Piaskach - Bułgaria. Młodzież bardziej niesforna i imprezowa, dlatego musiałam mieć oczy dookoła głowy... ale ulubiłam sobie moją grupę bardzo i udało się bezpiecznie dotrwać do końca :)
Potem przyszedł czas na festiwal w dalekiej Rosji - Kazań. Jako tancerka swojego zespołu reprezentowałam kraj na tymże festiwalu. Kilka migawek na początek, mam nadzieję, że z każdym postem moje relacje będą bardziej szczegółowe :)
Rozpoczęcie festiwalu - Polonez.
A tutaj Polonez na pięknej scenie w regionalnych lubelskich strojach.
Kazański Kreml i moja letnia opalenizna nijak się mają do siebie;)
Polar: Bazarek
Spodnie: Mango
Okazała budowla prawie w całości
Brama Dnia i Nocy :)
Przed koncertem w regionalnym stroju Lachów Sądeckich z nową koleżanką z Łotwy :)
Rosja to miał być ostatni wakacyjny wyjazd, a jednak nie był ;) Podczas festiwalu dostałam sms-a od kolegi czy nie chciałabym pojechać z nim na wymianę młodzieżową na Słowenię. Wahałam się chwilę, ale w końcu powiedziałam: Czemu nie? W końcu raz się żyje! I nie żałuję, bo to chyba było najmilsze zaskoczenie i najlepszy wakacyjny czas w tym roku :) Wyjazd był tym bardziej zwariowany, że wróciłam do Polski 2 września, a 4 nad ranem musiałam być już w drodze na Słowenię... ;) Ale polecam wszystkim program "Młodzież w działaniu" świetna sprawa, dłuższą fotorelację i więcej informacji na ten temat znajdziecie u mnie na FANPAGE'U - zapraszam :)
Gostišče Smogavc - nasz piękny ośrodek [polecam zajrzeć na stronę!] I wspaniała ekipa!
Tu prezentujemy jeden z wielu projektów jakie zrobiliśmy wspólnie międzynarodowo - tu z Laurą z UK.
T-shirt: Francuski za 3 euro;]
Szorty: no name
Butki: Deichmann
Wspaniała pogoda i wspaniałe miejsce!
Na spacerze z Lizzy & Willem [UK]
Obcowanie z przyrodą Słowenii - coś wspaniałego!
T-shirt: sh
Spódniczka: Cropp [nagroda ze STYLE POWERS]
Gorenje pri Zrečah
Wild Cate, podczas uprzątania lasu ;)
Nakręciliśmy też specjalnego LipDuba z tej okazji :) Kontrowersyjny.... ale zobaczcie sami ;)
A TU MAM DLA WAS SPECJALNY PREZENT :)))
I tak oto po wszystkich wyprawach jestem już w Lublinie zaczynam nowy rok szkolny, artystyczny, akademicki z głową pełną pomysłów i dla Was też mam niespodziankę w postaci kilkunastu ciekawych, fajnych, śmiesznych urozmaiceń waszego facebook'owego Timeline'u :) Chcecie odpicować swoją oś czasu? Zapraszam TUTAJ i korzystajcie ile chcecie! Album będzie ciągle aktualizowany i będą do niego przybywać nowe grafiki na wasze profile!! Enjoy! :))
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie części lub całości tekstów, zdjęć, grafik, materiałów video i innych zawartych na tej stronie w formie elektronicznej lub jakiejkolwiek innej będącej własnością autora bez jego zgody zabronione.