Obserwuj mnie na insta, zwiedzaj świat i wygrywaj :)



wtorek, 12 czerwca 2012

Współpraca z Eveline & makijaż na Euro :)

Dziś razem z przystojnym panem z DHL-u doszła do mnie paczka od Eveline razem z przemiłym listem od firmy. W paczce ku mojemu zdziwieniu zamiast jednego produktu były 2. Miła niespodzianka na początek, zobaczymy jak będzie po testowaniu, bo już kilka kosmetyków różnych firm używałam. Zawartość paczki prezentuje się tak:



Pierwszy kosmetyk to jak już wspomniałam wcześniej Serum Intensywnie Wyszczuplające + Ujędrniające, które ma wymodelować i wyrzeźbić sylwetkę, zredukować tkankę tłuszczową oraz ujędrnić i wygładzić [do sprawdzenia oczywiście ], a kolejny kosmetyk to Diamentowy Peeling - Masaż Myjący, który ma 'pobudzić skórę do odnowy, poprawić mikrokrążenie i dodać energii [do sprawdzenia].
         Informacje z opakowania brzmią interesująco: natychmiastowe rezultaty, efekt jak po treningu w fitness clubie, niezwykle skutecznie redukuje cellulit, spektakularny efekt wyszczuplający, zmniejszenie obwodu talii, pośladków i ud do 3 cm i kilka innych wielkich słów, zobaczymy czy sprawdzą się w rzeczywistości :)
         Sam opis i zgrabne, ładne opakowanie już mają u mnie plusa, ale to kropla w morzu, jednak jak na początek nieźle to brzmi.
         Mimo tego, że jestem szczupła i ćwiczę regularnie intensywnie na swoich próbach kilka godzin w tygodniu, to i tak mam duże skłonności do cellulittu i rozstępów nad czym niezmiernie ubolewam :( Mam nadzieję, że te kosmetyki poprawią wygląd mojej skóry.
___________________________________________________________________________________

A jak wiemy dzisiaj bardzo ważny mecz przed Polską Reprezentacją! trzymam za nich kciuki i już zaopatrzyłam się w gadżety i odpowiedni strój oraz makijaż, który wam poniżej zaprezentuje, jak wam się podoba :) ?



Do tego czerwone usta


I szalik kibica ;)

I jestem gotowa na dzisiejszy mecz. Mam nadzieję, że wygramy!
Pozdrawiam :)


sobota, 9 czerwca 2012

EURO!

Mam wam kilka informacji do przekazania, więc na chwilę odrywam się od tematu Chin, ale nie na długo :)

Nie wspomniałam wcześniej, ale Firma Eveline zaprosiła mnie do testowania nowego kosmetyku 'SERUM INTENSYWNIE WYSZCZUPLAJĄCE UJĘDRNIAJĄCE FITNESS' 


Jak paczuszka dojdzie powiem na ten temat coś więcej, a po testowaniu oczywiście opiszę efekty.
 ______________________________________________________________________________

 A jak tam u was humory na Euro, kto się interesuję piłką? Kto kibicuje naszym? Albo innym? Szczerze mówiąc nie jestem Wielką Fanką piłki nożnej, przez duże W, ale lubię od czasu do czasu pooglądać zmagania na murawie, a tym bardziej, że to ważne wydarzenie, które właśnie zapisuje się w naszej historii. Miałam też szansę wystąpić na samym otwarciu, ale niestety próby w Warszawie kolidowały z moimi obowiązkami w Lublinie, co mnie strasznie zasmuciło :(
         Wczorajszy mecz oglądałam od deski do deski i kibicowałam naszym z całego serca! I tak uważam, że remis z Grecją to dobry wynik, lepszy na pewno niż przegrana, jak to Przemek Tytoń powiedział - musimy szanować ten jeden punkt, a co do naszego bramkarza znalazłam poruszające zdjęcie przed rzutem karnym, które obrazuje jak bardzo ważna musiała być ta chwila w życiu tego pana - notabene Przemek pochodzi z Zamościa, czyli całkiem niedaleko Lublina.

 A tutaj filmik z reakcją Szczęsnego po obronie - idealnie obrazujący stan emocjonalny panujący podczas meczu : http://w466.wrzuta.pl/film/8qr4yYKlG94/reakcja_szczesnego_na_obrone_karnego_przez_tytonia_polska_-_grecja

Macie jakichś swoich ulubionych piłkarzy oprócz Lewandowskiego ;) ?
Panowie stacjonują w różnych miejscowościach, kto ciekawy może spojrzeć na zdjęcie poniżej.


Jak widać prawie wszyscy wybrali Polskę, coś w tym musi być... ;)

A ja właśnie oglądam spotkanie Portugalia - Niemcy i ku mojemu niezadowoleniu, właśnie padł gol dla Niemców..., a 14 minut do końca, nadal trzymam kciuki za Portugalczyków w tym meczu!

Sama czekam na wtorek, na spotkania naszej grupy C, nadal wierzę, że uda nam się wyjść z grupy ;)
_______________________________________________________________________________

Wczoraj był dzień dobrych wiadomości, a jutro dzień egzaminów eh...
Ale powiem tak: wakacje zapowiadają się bardzo dobrze w tym roku, wspomnę o tym może później, a teraz zapraszam na cofnięcie się razem ze mną w czasie i obejrzenie filmiku z otwarcia 'Galerii Venus'

Kto mnie tu odnajdzie ??? :)

                  


  
Na dzisiaj tyle, pozdrowienia i do zobaczenia!

czwartek, 7 czerwca 2012

Kilka odpowiedzi na chińskie pytania ;)

Postanowiłam odpisać w zbiorczym poście, bo macie kilka pytań do mnie. Co bardzo mnie cieszy:)
Chiny - niezwykle egzotyczne miejsce dla większości z nas - dla mnie też, pomimo, że byłam już wcześniej w Azji. Cóż więc, do dzieła:

Czy jedzenie Ci tam smakowało? - powiem tak: nie jestem fanką innego jedzenia niż polskie;) lub zbliżone do naszego. Ostatnim razem, gdy byłam w Azji nie spróbowałam nawet grama tamtejszego jedzenia, ale cóż rzekłabym, że byłam wtedy małolatką i nie wiedziałam, że można tylko spróbować, bo być może nigdy nie będę miała okazji wrócić i poznać tej kultury od strony kulinarnej, dlatego tym razem nie popełniłam tego błędu i pomimo swojej wierności do polskiego jedzenia z chęcią próbowałam, prawie wszystkiego [ prawie tzn, nie jadłam małż, ośmiornic i tego typu rzeczy oraz potraw nadzwyczaj pikantnych, które Chińczycy mają w zwyczaju spożywać ]. Jedzenie nie smakowało jak polskie, ale było zjadliwe i niektóre rzeczy nawet bardzo mi smakowały.

Co jadłaś w czasie pobytu?- ryż  na pewno, dużo ryżu ;)) dużo ryb, był nawet kurczak w różnej postaci w szczególności na słodko, ale może lepiej zobrazują to zdjęcia:



I oczywiście jak w każdym kraju McDonalds ;) Ale powiem szczerze, że w Polsce o wiele lepszy!

Co wywarło na Tobie największe wrażenie (spodobało/przeraziło)? - Mur Chiński na pewno, monumentalność wszelkich budowli, ich wielkość. Tak się zastanawiam czy oni przypadkiem nie mają jakiegoś kompleksu;p Tam nie ma małych budowli, placów, murów, świątyń i innej architektury. Wszystko jest ogromne, a oni wszyscy są mali. Dziwne ;]



Jakie nastawienie Chińczycy mają do Polaków? - Sympatyczni są bardzo. Dla wszystkich, którzy wyglądają inaczej niż oni. Jak tylko zobaczyli, że ustawiamy się grupowo do zdjęcia po cywilnemu [tzn, bez specyficznych strojów] to od razu przybiegali po zdjęcie. Wyobraźcie sobie co się działo jak założyliśmy stroje....
Nie wyobrażacie sobie?
To proszę, popatrzcie ;)


Tamtejsze jedzenie przypasowało Ci?:) - jak już wspomniałam wyżej, jestem fanką polskiej kuchni, ale chińskie jedzenie nie było najgorsze. Wychodziłam najedzona, co jest rzadkością, bo jestem strasznie wybredna;) Także nie było źle.

Ile Cie taka wycieczka kosztowała? - byłam tam ze swoim zespołem w ramach festiwalu w Pekinie. Koszt całości to 2500zł

Ile czasu dokładnie tam byłaś:)?- 2 tygodnie.

Czy udało Ci się pogadać z kimś na miejscu? - ale chodzi o Chińczyków czy Polaków ? Z  Chińczykami trudno jest się dogadać, bo nie mówią po angielsku niestety ni w ząb. A jeżeli chodzi o Polaków to spotkałam kilku nawet [ ah jaki ten świat mały :) ] Jeden nawet przyłączył się do naszej wycieczki i zwiedzał razem z nami. Potem zaprosiliśmy go, żeby nas odwiedził w hotelu i nasza znajomość się rozwinęła. Był też chłopak z Lublina, który był na stypendium w Pekinie, to zdjęcie powyżej jest właśnie jego autorstwa :) Poza tym przez pierwszy tydzień mieszkaliśmy w ambasadzie polskiej, gdzie byli prawie sami Polacy, a nawet i moi znajomi z Lublina, gdyż jeden z nich jest II sekretarzem w tejże ambasadzie :) Także było wesoło.

Dużo zwiedzaliście?- Bardzo dużo. Cieszę się, że był to czas intensywny zarówno jeżeli chodzi o zwiedzanie jak i koncertowanie.

Jakie było Twoje pierwsze wrażenie jak już byłaś w Chinach? - pierwsze wrażenie? : Ojejku, jakie to wielkie miasto [Pekin], jakie tu wszystko jest ogromne i monumentalne. Czuję się mała...

Jestem ciekawa co Cię też zaskoczyło pozytywnie w Chińczykach i w tej części Chin, którą miałaś okazję dowiedzieć, a co Cię zszokowało? - Zszokował mnie 'brak kultury', tzn. Chińczycy głośno i dosadnie plują wszędzie, gdzie popadnie, nie zwracając na nic uwagi. To było okropne, ale jaki kraj...
I że tam jest brak sanepidu?? To co sprzedają na ulicy wygląda strasznie, ich klitki [oczywiście nie wszystkie], w których jest straszny brud, a ludzie normalnie kupują mięso czy inne produkty. A i ekskluzywne sklepy są nierzadko obok obskurnych sklepików. 
Pozytywne i sympatyczne było to, że byliśmy zauważani i ciągle robiono sobie z nami zdjęcia. Na pewno miłe były też ceny. 1 juan za przejazd autobusem [ 50 groszy ], czy metrem 2 juany [ 1 zł ].

Oczywiście napisz coś o Twoich przygodach z chińskimi daniami, o ile takowych podjęłaś się próbować;) I jestem jeszcze ciekawa czy jakąś przygodę przeżyłaś? - O daniach wyżej ;) A przygodę hmmm, muszę pomyśleć, bo na razie sobie nie przypominam ;)

Jak oceniasz umiejętność posługiwania się językiem angielskim w Chinach? - Zerowa.    :) Chwała Bogu, że czasami zdarzały się napisy po angielsku, jaki to sklep ;) [ głównie sieciówki Zara, McDonalds itd ;)]


A jeżeli chodzi o konkurs, to jak tylko go dopracuje to się na pewno pojawi! :)
Pozdrawiam i udanego długiego weekendu życzę!

piątek, 1 czerwca 2012

Ciężki powrót do rzeczywistości, a może konkurs?

Witam Was serdecznie z powrotem! Właściwie nie wiem od czego zacząć tyle mam do opowiedzenia przez ten czas gdy mnie nie było. Wróciłam już chwilę temu, ale sesja dopadła mnie od razu po powrocie i musiałam jej chwilę poświęcić. Na razie idę jak burza [ same 5 :) ]
Cóż mogę Wam powiedzieć. Było niesamowicie! Inna kultura, wspaniałe miejsca, piękne zabytki, koncerty w najnowocześniejszych salach, mnóstwo pysznej zabawy, wspomnień i masę zdjęć. Kolejny wyjazd życia zaliczony i kolejny kraj dodaję do swojej mapy, którą możecie zobaczyć w zakładkach na górze.
Chciałabym wam opowiedzieć o tym wszystkim co widziałam, ale właściwie nie wiem od czego zacząć, może na początek macie jakieś pytania? Co by jakoś zacząć się wdrażać po powrocie :) A jeżeli nie to zacznę od początku w następnym poście.

A tak poza nawiasem oprócz fajnych 'tanich, chińskich ciuszków' przywiozłam też oryginalne chińskie gadżety. Pytanie czy chcielibyście o nie powalczyć :) ? Bo chętnie się nimi podzielę.

A na koniec kilka zdjęć razem z Farbotkową torebką w Chinach :) !





poniedziałek, 14 maja 2012

Chiny !

To mój ostatni post przed wyjazdem, za chwilę mam zbiórkę.
Co tu dużo mówić. Konfucjusz powiedział, że raz w roku trzeba odwiedzać miejsce, w którym się wcześniej nie było, by być szczęśliwym. I ja właśnie to robię! Do zobaczenia po powrocie! Beijing, China :)

Tutaj nasze pakowanie ;) 


piątek, 11 maja 2012

Co to jest Farbotka?

Od razu informuję, że nie jest to post sponsorowany :)

Chciałam Wam przedstawić torebkę niesamowitej lubelskiej projektantki Farbotki. Ponieważ mam bzika na punkcie torebek i bzika na punkcie motywów folklorystycznych [zboczenie zawodowe] zakochałam się w jej dziełach, pracowni, pasji! Właśnie pasji! To się czuje na odległość. Odwiedziłam jej pracownię. Jest mała, ale z każdej strony wiszą torebki :) są wszędzie, wspaniale to wygląda! Oprócz cudnych torebek w każdym rozmiarze i kolorze Farbotka robi też sukienki z motywami ludowymi. Ręcznie wyszywane hafty to coś wspaniałego. Z resztą zobaczcie same! Polecam też zajrzeć na jej facebook'a => Farbotka



I jak wam się podoba moja nowa torebka? Zabiorę ja na drugi koniec świata, co by zobaczyli jaki piękny folklor mamy :) 

Więcej moich zdjęć tutaj :)

I dostałam jeszcze jednego taga od Iv - dziękuje i odpowiadam :)  

 TAG: Wiem co jem!
Zasady:
1. Napisz, kto Cię otagował i przedstaw zasady
2. Zamieść banner i odpowiedz na pytania
3. Otaguj kolejne 5 osób :)

1. Czy uważasz, że odżywiasz się zdrowo?
Niestety nie uważam :( Kocham słodycze, colę, fast-foody, tłuste mięsko i takie tam <3 nad życie! Wszystko tylko nie dieta, nie odstawię tego ;) Wiem, że nie widać tego po mnie [jeszcze], ale powoli zaczynam być niezadowolona, dlatego wzięłam się już za ćwiczenia :)
2. Czy zwracasz uwagę na skład produktów spożywczych? Jeśli tak, to jakich składników unikasz?
W ogóle nie zwracam uwagi.
3. Jesz dużo owoców i warzyw?
Nie tyle ile powinnam ;/ W ogóle jestem 'francuski piesek' nie lubię wielu rzeczy, a jak lubię to tylko te niezdrowe...
4. Czy kiedykolwiek się odchudzałaś? Na jakiej diecie? Zamierzasz się odchudzać w przyszłości? 
Żadnych diet! Nigdy! Ewentualnie sport, ćwiczenia.
5. Czy czujesz się dobrze w swoim ciele?
Nawet bardzo ;)
6. Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
Dużo jest takich, ale same niezdrowe :( np. pizza, schabowy, ziemniaki, mizeria, lasagne itd ;]
7. Czy lubisz gotować?
Nie lubię i powiem nawet, że jak sama coś zrobię to nie smakuje mi tak dobrze, jakby zrobili to inni...
8. Co chciałabyś wyeliminować z diety, a co do niej wprowadzić i dlaczego?
Nie chciałabym nic eliminować. Jem co lubię, ewentualnie więcej warzyw i zdrowych rzeczy, ale musiałabym je najpierw polubić. Chciałabym, aby to co lubię nie tuczyło i nie było niezdrowe. Ot co!
9. Czego nie możesz przełknąć a co mogłabyś jeść cały czas?
Wątrobki nie tknę! flaków też nie i żadnych innych tym podobnych 'zwierzęcych farfocli', a mogę jeść to co w pkt 6 i wiele więcej, niezdrowych rzeczy... ;]
10.Ile posiłków jesz dziennie?
Bardzo różnie, ale zazwyczaj 1 lub 2 :( podjadam wciąż i nie jem śniadania. Wiem, to straszne.
11.Wypijasz odpowiednią ilość wody? ( min. 8 szklanek dziennie) ?
Wypijam taką ilość coli, może nawet więcej, serio serio.

Na dokładkę możecie polecić jakiś zdrowy prosty przepis, przekąskę czy coś w tym stylu :).
Zdrowych nie znam, przepraszam ;)

Taguję:
 http://checktravel.blogspot.com/

czwartek, 10 maja 2012

Miętowy outfit.

Nikt nie klika 'lubię to' ... to trudno. Dzisiaj szybciutko, ale chyba fajnie, zapraszam:)

Mój dzisiejszy strój musiał być wygodny, bo miałam mnóstwo spraw do załatwienia na mieście, a w butach na płaskiej podeszwie najlepiej załatwia mi się wszelkie  rzeczy do załatwienia ;)
Ale ten strój można szybko zamienić w elegancką stylizację, zmieniając buty na szpilki i torbę dużą na mniejszą.





Sweterek - SecondHand
Bluzka - przywieziona prosto z Sunny Beach.
Apaszka - prezent
Spodnie - Cocomore
Buty - Deichmann
Torebka - Cropp

wtorek, 8 maja 2012

Tag & pekińska opera!

Czy widzicie taki piękny niebieski kciuk pod każdym postem z napisem 'Lubię to'? Przydatna rzecz!

Dziś będzie krótko, bo oczy mi się zamykają, ale pomyśleć, że za tydzień o tej porze będę na drugim końcu świata, sprawia , że się uśmiecham :)

Powiem wam w sekrecie, że czeka mnie koncert w tym wspaniałym miejscu i już nie mogę się doczekać! National Grand Theatre in Beijing!


A właśnie, zostałam otagowana przez HairCare i odpowiem teraz na pytanka :) 

TAG: 11 questions 

Zasady

1. Każda oznaczona osoba musi odpowiedzieć na 11 pytań przyznanych im przez ich "Tagger" i odpowiedzieć na nie na swoim blogu
2. Następnie wybierasz 11 nowych osób do tagu i połącz je w swoim poście
3. Utwórz 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu i napisz je w swoim TAGowym poście
4. Wymień w swoim poście osoby które otagowałaś !!!
5. Nie oznaczaj ponownie osób, które już są oznakowane.
 
Pytania od HairCare

1. Jak wygląda Twoja wieczorna i poranna pielęgnacja twarzy?

Hmmm, zimna woda zdrowia doda :) Wieczorem czasami peeling mineralny Perfecty, ale w moim przypadku nic nie działa, muszę zmienić kosmetyki.
2. Kraj, który chciałabyś zwiedzić to...
Indonezja, Malezja
3. Wymarzona długość i kształt włosów?
Długość moja jest w sam raz:) ale chyba chciałabym je jakoś odmienić w kształcie, bo całe zycie mam takie same, może pocieniować, sama nie wiem.
4. Ile minut dziennie poświęcasz na makijaż?
Jak muszę szybko to 10 min ledwie starcza, zwykle od 15 do 20 min.
5. W którym idolu kochałaś się jako nastolatka?
Tom Cruise zdecydowanie <3
6. Krem czy olejek?
Zależy do czego, do opalania ;p? olejek ;)
7. Do jakich urodowych celów dążysz, a jakie udało Ci się już osiągnąć?
Chciałabym mieć idealnie gładką cerę ;) ale rączki mnie świerzbią eh.. i chciałabym mieć zdrowsze włosy.
8. Ulubiony blog modowy?
love&great&shoes [? coś takiego, długa nazwa;]
9. Ludzie lubią Cię za to, że...
A oni mnie lubią ;p? 
Chyba za to, że jestem zwariowana i mam 100 milionów pomysłów [fajnych] do zrealizowania :)
10. Szorty czy spódniczka?
Jedno i drugie! Zależy od okazji.
11. Czy jest coś, co Cię denerwuje w blogowaniu?
Tak, zwiększający się limit fajnych blogów do przejrzenia, a zmniejszający się limit czasu! 

Pytania na które ja chcę znać odpowiedź ;)

1. W jakich krajach już byłaś? Wymień.
2. Twoja ulubiona książka to?
3. Czy masz jakąś pasję? Jaką?
4. Z jakiego miasta jesteś :)?
5. Co zamierzasz robić w przyszłości? Kim chcesz być?
6. Który kraj chciałabyś odwiedzić najbardziej?
7. Który kosmetyk jest dla Ciebie niezbędny?
8. Czy uważasz, że Koko Euro Spoko to obciach?
9. Jakie seriale namiętnie oglądasz?
10. Samolot czy pociąg i dlaczego?
11. Czy Twój blog przynosi Ci jakieś źródło dochodu?

Tagi otrzymują ode mnie:
Na dziś tyle:)
Lajkujcie niżej, działa:)?

niedziela, 6 maja 2012

Czy długi weekend zawsze tak szybko mija?

Czy Wam też szybciutko minął weekend? Ja jeszcze nie zdążyłam dobrze odpocząć a już muszę wracać do obowiązków, eh. Ale za to jeszcze tydzień i będę daleko stąd;)

I jutro ostatnie spotkanie z moją parą, której układam choreografię na pierwszy taniec.  Ich wielki dzień już za tydzień. Mam nadzieję, że dostanę film i podzielę się nim również z wami.

Jak spędziliście majówkę? Chwalić się;)!
Ja jak Wam wcześniej wspominałam brałam udział w nietypowym świętowaniu Konstytucji 3 maja - Polonezie dla Lublina, gdzie miałam przyjemność kroczyć przez miasto z szefem Radia Lublin.


Tutaj możecie spojrzeć jak to wyglądało na filmie :)

 

I jak Wam się podoba taka inicjatywa?


Po udanym polonezie i koncercie wybrałam się ze swoimi zespołowymi znajomymi nad lubelskie jeziora i tak weekend minął szybciutko. Prawie go nie odczułam, a szkoda.

Oprócz tego Koko Koko Euro Spoko dostało się na Euro :) Tutaj już chyba nie muszę wklejać filmiku? Ufam, że wszyscy dobrze wiecie o co chodzi. Cieszę się, bo to w końcu mój akcent lubelski, wiem, że dośc kontrowersyjny, ale uważam, że Polacy za bardzo przesadzają. Piosenka jest żywa, rytmiczna, skoczna, ma tekst łatwy do zapamiętania, szybko wpada w ucho, nawiązuje do kultury ludowej naszego kraju, a przecież Polska to kraj, który ma wspaniałą kulturę i powinien ją propagować. Może te panie nie są 'nagimi laskami' ale to nie znaczy, że trzeba je od razu mieszać z błotem. Właściwie Polska to kraj narzekaczy, więc czemu ja się dziwię. Osobiście 'Czyste Szaleństwo' było moim faworytem, ale świat się nie zawalił po 'Koko' , a nawet się cieszę;] A skoro tak narzekamy na nasze polskie utwory, a Oceana - Endless jest oficjalnie wybrana przez UEFA to ja już nic nie rozumiem.

A na koniec smacznego! Lasagne wykonana dziś własnoręcznie przeze mnie :) Pychota! i Dobranoc;)



czwartek, 3 maja 2012

Witaj maj, 3 maj!

Dzisiaj będzie krótko. Bo zauważyłam, że z czytaniem notek jest różnie. Chyba przeważa obraz nad tekstem, więc będzie mało treści, ale powtórzę to co było ostatnio, bo nie wiem czy wszyscy zauważyli:

Chciałam was zachęcić do wzięcia udziału w akcji karmienia psiaków! Dołączyłam do akcji, bo sama  jestem właścicielką 2 piesków i wiem jak to jest... Także zapraszam was do klikania w baner na górze i dokarmianie pieszczochów! To jest akcja charytatywna także naprawdę warto! [nie dostaję za to żadnych pieniążków]

Na górze po prawej stronie zrobiłam ankietę, chciałabym wiedzieć co chcielibyście tu znaleźć. Jeżeli ktoś wybrał opcję: Inne, zapraszam do skomentowania swoich propozycji pod postem:)

Majówka w pełni, więc sama się na nią udam, po jutrzejszych wydarzeniach, których jestem nieodzowną częścią. Lublinian i tych, którzy są w Lublinie zapraszam jutro o 13.00 pod Ratusz, przejdziemy polonezem, a potem śmiało będziemy mogli korzystać z wolnego:)
Link do wydarzenia tutaj: Polonez dla Lublina.


I jeszcze pytanie: W jakim celu używacie zabezpieczeń do komentarzy, gdzie trzeba wpisać 2 wyrazy. Jest to nadzwyczaj denerwujące. Czy naprawdę kiedykolwiek dostaliście jakiś spam od bota? To niedorzeczne tak się denerwować próbując rozczytać dwa obcojęzyczne wyrazy niewyraźnie napisane. Nie dość, że się męczę pisząc sensowny komentarz, to jeszcze drugie tyle czasu poświęcam na rozszyfrowanie kodu. A jak wiadomo czas to pieniądz! Wy też tak macie?
Pozdrawiam!


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie części lub całości tekstów, zdjęć, grafik, materiałów video i innych zawartych na tej stronie w formie elektronicznej lub jakiejkolwiek innej będącej własnością autora bez jego zgody zabronione.